Adam Kwiatkowski z Kancelarii Prezydenta stwierdził, że wpis ten nie powinien mieć miejsca i powinniśmy robić wszystko, aby wrak tupolewa wrócił do Polski. Z kolei Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej nazwał wpis MSZ Rosji "głupim". - Ale też minister Waszczykowski wielokrotnie dał do zrozumienia, że ten wrak już w Polsce jest, że już właściwie wszystko będzie załatwione, natomiast nic nie jest. To jest dyplomacja na bardzo żenującym poziomie - stwierdził.
Z kolei zdaniem Adama Szłapka z .Nowoczesnej, wpis ten jest "bezczelny", ale też "cyniczny, arogancki i dobrze przemyślany". - Rosja prowadzi taką politykę od dziesiątków lat. Jakby wyczuła, że w polskim życiu politycznym jest teraz tak, że można sączyć jadowite, że tak się wyrażę, informacje, a polscy ministrowie łykają to jak młode pelikany i podkręcają konflikt w Polsce. Tak jak było z mistralami za dolara - mówił.
W piątek Marija Zacharowa odpowiedziała na słowa polskiego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, który po raz kolejny wezwał Rosję do oddania wraku prezydenckiego tupolewa i zniesienia sankcji nałożonych na nasz kraj. "Panie Waszczykowski, problem polega na tym, że lista żądań wobec Rosji co roku jest inna, a my ciągle coś jesteśmy Polsce winni i za każdym razem coś innego" – napisała.
Czytaj też:
Rzecznik rosyjskiego MSZ odpowiada Waszczykowskiemu: Ciągle jesteśmy Polsce coś winni