–
– powiedział Gowin zapytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego. Dodał, że „przez 20 lat był przedsiębiorcą i czuje się nim z krwi i kości”. – Przez te 20 lat nie spotkałem żadnego przedsiębiorcy, który na złość rządowi chciałby mniej zarabiać – wskazał i podkreślił, że jest w stanie wyobrazić sobie przedsiębiorcę, który „na złość władz chce zarabiać więcej”, by wspierać stronnictwa opozycyjne. – – ocenił."Atmosfera niepewności"
Wicepremier przyznał, że nie dziwi się zaniepokojeniu przedsiębiorców ze względu na „atmosferę niepewności” związaną z zapowiadanymi zmianami w systemie podatkowym. W jego ocenie, wątpliwości powinny zostać rozwiane w ciągu najbliższych tygodni, gdy ogłoszony zostanie ostateczny plan reformy. W tym kontekście Jarosław Gowin mówił także o wzroście kwoty wolnej od podatku. – Jestem zdecydowanym zwolennikiem tego, by miała charakter degresywny – stwierdził.
– Prace nad kwotą wolną trwają w Ministerstwie Finansów. Jest przymiarka, by wzrosła kwota wolna dla zarabiających najmniej – przyznał polityki i dodał, że dochodzenie do 8 tysięcy kwoty wolnej rocznie „na pewno potrwa do końca tej kadencji”.
Handel polityczny
Jarosław Gowin, który jest prezesem Polski Razem wchodzącej w skład koalicji Zjednoczona Prawica skupionej wokół PiS, po raz kolejny powiedział, że był przeciwnikiem obniżenia wieku emerytalnego, ale zgodził się na ten ruch w zamian za poparcie ze strony PiS dla uproszczenia prawa podatkowego.