Jak podkreślił polityk, efektem obrad było powołanie Komitetu Dialogu i Współpracy na Lewicy. – Będzie on zajmował stanowiska w sprawie kraju, pracował nad programem lewicowym, bo jest jeszcze sporo do zrobienia, ale będzie też rozmawiał o wyborach samorządowych i parlamentarnych, które są dla polskiej lewicy bardzo ważne – podkreślił Czarzasty.
Zdaniem szefa SLD rozpoczęcie przez Polskie Stronnictwo Ludowe kampanii samorządowej na dwa lata przed wyborami jest posunięciem „rozsądnym”. – Mało kto wie, a PSL to wie i SLD to wie, podobnie jak te partie, które ten kongres organizowały – trzeba wystawić około 20 tys. kandydatów – podkreślił Czarzasty. – Myślę, że w Polsce w ten chwili tylu ludzi jest w stanie wystawić PiS, PSL i Sojusz Lewicy Demokratycznej – ocenił.
PO bez tożsamości?
Jego zdaniem problemy z wystawieniem kandydatów na poziomie powiatów i gmin mogą mieć problem PO i .Nowoczesna. W opinii Czarzastego, istotne jest to, że Sojusz Lewicy Demokratycznej posiada tożsamość, czym nie może się jego zdaniem pochwalić Platforma Obywatelska. – Tożsamość wynikająca tylko z tego, że jest się partią władzy, to marna tożsamość, szczególnie, gdy się tę władzę traci – podkreślił.