Jedną z kwestii, do których odniósł się Schetyna, był program 500 plus. Szef PO wskazał, że jego partia chciałaby zmienić program w taki sposób, by uwzględniał kryterium dochodowe, a zarazem obywatele otrzymywaliby pieniądze również na pierwsze dziecko. – To jest ten wariant skandynawski, czy brytyjski, który skutecznie walczy o lepszą demografię – powiedział i dodał, ze Polski nie stać na wypłacanie 500 złotych na każde dziecko. Zapewnił, że w obecnej lub zmienionej formie, program ten „będzie sztywnym elementem każdego budżetu”.
Grzegorz Schetyna przyznał także, że niezbędna jest kolejna reforma systemu emerytalnego (Sejm przyjął ustawę obniżająca ten wiek do 60 lat dla kobiet i 67 dla mężczyzn – red.), choć w jego opinii, „prosty powrót do tego wariantu 67 będzie dosyć trudny”. – Uważam, że musi być akceptacja strony społecznej, związków zawodowych. Być może będziemy rozmawiać o możliwości stażu- przyznał polityk PiS.
– Rząd musi być odpowiedzialny. Życie nie kończy się na wyborach w 2019 roku, jak uważa PiS. Bo wszystko co dzisiaj robimy, jak słyszymy o OFE i o następnych krokach wydawania pieniędzy, następnych pomysłach to wszystko się zamyka w budżecie do 2019 roku. Znaczy wygramy wybory w 2019 roku, a potem choćby potop. No to ja mówię nie ma zgody na to. My będziemy ze wszystkimi rozmawiać żeby taką politykę ukrócić i zablokować, zatrzymać – zapewnił Schetyna.