– Mówię o trójce prokuratorów z Gdańska. Prokuratorzy to służba. Jeżeli nie wykonują swoich obowiązków w sposób rzetelny, muszą ponosić konsekwencje – przekonywał. Błaszczak pytany był także o pomyśle konfrontacji Michała Tuska z Donaldem Tuskiem przed komisją śledczą. – Jestem bardzo ciekaw konfrontacji ojca i syna. Z chęcią ją obejrzę – powiedział.
Szef MSWiA ocenił także ustawę dezubekizacyjną. – Ta ustawa odejmuje nienależne przywileje, jakie zostały nadane funkcjonariuszom SB i pokrewnym służbom. Po ustawie z 2009 roku zdarzało się wiele przypadków, że funkcjonariusze SB uciekali z emerytur na renty. Ustawa z 2009 roku nie obejmowała rent. Ustawa przygotowana przez MSWiA obejmuje również renty. Przypomnę, że najwyższa renta funkcjonariusza nie może przekraczać 1500 złotych, czyli przeciętnej renty w systemie powszechnym – mówił.
Minister uważa, że „każdy miał świadomość tego, co robi i jakie przywileje nabywał, przystępując do SB i służb pokrewnych w czasach PRL”. – To był talon na samochód czy mieszkanie służbowe. Bardzo rzadkie w czasie PRL-u. To jest grupa ludzi, która miała się bardzo dobrze w PRL i służyła do utrzymania władzy przez namiestników Moskwy. Oni nie odpowiedzieli za swoje zbrodnie – dodał.