Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada dotarł do informacji dotyczących stanu badań szczątków ofiar katastrofy smoleńskiej. Okazuje się, że nie zakończono jeszcze badań DNA żadnego z ciał, poza szczątkami Lecha i Marii Kaczyńskich. Z tego też powodu do tej pory odbył się jedynie ponowny pogrzeb pary prezydenckiej. Rodziny pozostałych ofiar muszą wciąż czekać na pochówek swoich bliskich. Prokuratura nadal nie ma pewności co do tożsamości szczątków badanych przez siebie ofiar.
Pogrzeb pary prezydenckiej mógł odbyć się dzięki przyspieszonym procedurom. Ciała Marii i Lecha Kaczyńskich zostały przebadane w ciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin. W tym wypadku nie bez znaczenia był także fakt, iż były one poddane ekspertyzie już wcześniej, po przywiezieniu ciał z Rosji. W przypadku pozostałych ofiar śledczy uznali, że nie ma potrzeby przeprowadzania przyspieszonych procedur. Stąd też dłuższy czas oczekiwania na wyniki. Prokuratura przypomina, iż na zakończenie ekshumacji śledczy mają 4 miesiące czasu od wydobycia trumien z grobu.