W związku z wykryciem ogniska wirusa H5N8 w stadzie gęsi w miejscowości Deszczno w powiecie gorzowski, wprowadzono obszar zapowietrzony w promieniu 3 kilometrów od miejsca wykrycia choroby oraz teren zagrożony w promieniu 10 kilometrów. Dotychczas nie odnotowano na świecie zachorowań na wirus H5N8 wśród ludzi. Występuj on głównie o drobiu hodowlanego, ale zdarzały się także przypadki zidentyfikowania go u dzikiego ptactwa w Europie.
Zawiadomienia dla innych państw
Główny Lekarz Weterynarii na bieżąco prowadzi korespondencję z krajami, z którymi podpisane są odpowiednie porozumienia weterynaryjne oraz krajami sąsiadującymi z Polską, aby uzyskać minimalizację restrykcji w obrocie drobiem i jego produktami. Wysłano również stosowne informacje do władz weterynaryjnych Białorusi, Chin, Rosji, Republiki Południowej Afryki, Wietnamu, Tajwanu oraz Ukrainy. Ponadto, na bieżąco zawiadamiane są właściwe władze weterynaryjne o aktualnym stanie epizootycznym Polski w zakresie HPAI oraz o działaniach polskich służb weterynaryjnych.
Minister Szyszko uspokaja
– Ptasia grypa to wirus, który nie jest szkodliwy dla zdrowia i życia człowieka, a jednocześnie jest morderczy dla zamkniętych hodowli drobiu – powiedział Jan Szyszko, minister środowiska podczas briefingu prasowego, który odbył się 5 grudnia 2016 r. Minister Szyszko zwrócił uwagę, że wirus ptasiej grypy towarzyszy dziko żyjącym ptakom. – Ptaki wykluwają się z jaj, żyją, chorują, zdrowieją i w końcu zdychają. Ten wirus związany jest z tymi ptakami, które występują w Polsce na stałe, jak również z tymi, które migrują – powiedział.
Minister środowiska zaznaczył także, że ptasia grypa powoduje znaczące szkody dla zamkniętych hodowli drobiu, gdzie panują specyficzne warunki. – W ramach tego, aby produkować jak najtaniej i jak najszybciej, opracowano technologie, które zmierzają ku temu, żeby uzyskiwać duży zysk, hodując w zamkniętych pomieszczeniach, klatkach, przy stałej temperaturze i wilgotności oraz przy karmieniu paszami opartymi o genetycznie modyfikowane organizmy. I w tych miejscach ta choroba dziesiątkuje, powodując ogromne straty dla producentów – dodał.