Pod Sejmem ludzie zaczęli się gromadzić już po godzinie 17, a z każdą chwilą tłum gęstniał. Wiele osób przyniosło ze sobą flagi, wśród okrzyków dało się słyszeć: „wolne media” i „jesteśmy z wami”. - Trybunał Stanu, Trybunał Stanu! Przecz z Kuchcińskim! - słychać było wśród manifestujących. Po godzinie 21:43 prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podała, że przy ul. Wiejskiej znajduje się około 2 tys. osób.
twittertwittertwitter
Protesty odbywały się też w innych miastach, m.in. w Gdańsku i Bydgoszczy.
Chaos w Sejmie
W związku z całodniowym protestem przeciw ograniczaniu praw dziennikarzy w Sejmie, nie prowadziliśmy relacji z wydarzeń z udziałem polskich polityków, a nie nie cytowaliśmy ich wypowiedzi. Zgodnie z zapowiedzią, publikujemy jednak wyniki głosowań. Jednocześnie, ponieważ istnieją wątpliwości co do prawidłowości przebiegu obrad, zamieszczamy informacje o okolicznościach im towarzyszących. Z Sejmu wydarzenia opisywał dla nas redaktor prowadzący Wprost.pl Marcin Lis.
Czytaj też:
Protest opozycji i starcia przed Sejmem. Co wydarzyło się minionej nocy