Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej poinformowała w rozmowie z RMF FM, że marszałek Marek Kuchciński wyłączył w nocy światło i ogrzewanie na sali plenarnej. Rano - jak mówią posłowie - włączono światło, jednak ogrzewania nadal nie ma.
twittertwittertwittertwitter
Grzegorz Schetyna poinformował we wtorek, że posłowie opozycji będą okupować salę plenarną Sejmu co najmniej do wtorku. Wtedy odbyć się mają planowane obrady Sejmu. Posłowie opozycji obawiają się, że sala zostanie zamknięta. Co jakiś czas wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki sprawdza, jak wygląda sytuacja, zaglądając do środka.
Tymczasem przed Sejmem wciąż stoją protestujący i podkreślają, że nie zamierzają stamtąd odejść. - Nie planujemy stąd odejść bez zmiany, bo naszym zdaniem ta sytuacja musi zostać definitywnie rozwiązana - mówi jeden z nich. Manifestacja ma także odbyć się o godz. 12:00 przed Trybunałem Konstytucyjnym. Tłum przejdzie następnie przed Sejm i tam dalej będzie protestował.
Z kolei przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się dziś o godz. 16:00 demonstracja "W obronie demokracji" organizowana przez Klub Gazety Polskiej.