Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski poinformował o dwóch kandydatach na prezesa TK, których wskazało we wtorek Zgromadzenie Ogólne TK. Sześciu sędziów zaproponowało na to stanowisko sędziego TK Julię Przyłębską, która z nadania prezydenta pełni obecnie obowiązki prezesa Trybunału (prawo nie przewiduje takiego rozwiązania) oraz sędziego TK Mariusza Muszyńskiego. W środowisku prawniczym podkreśla się, że 6 osób to za mało do podejmowania tego typu uchwał.
Głośno swoje zastrzeżenia co do przyjętej uchwały wyraził sędzia Stanisław Biernat. – Do ważności uchwał Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK konieczny jest udział w głosowaniu co najmniej połowy z piętnastoosobowego składu TK określonego w konstytucji. Wynika to z ogólnej zasady odnoszącej się do podejmowania uchwał przez konstytucyjne, kolegialne organy państwa – tłumaczył obecny wiceprezes TK.
Przyłębskiej udało się zebrać 6 sędziów dzięki dopuszczeniu do orzekania trzech prawników wybranych głosami PiS przed rokiem. Henryk Cioch, Mariusz Muszyński i Lech Morawski byli trzymani z dala od Trybunału przez jego ostatniego prezesa prof. Andrzeja Rzeplińskiego.
Przyłębska p.o. prezesa TK
Jak podało w komunikacie KPRP, prezydent Andrzej Duda powierzył pełnienie obowiązków Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, do czasu powołania Prezesa Trybunału - sędziemu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.
Akt powierzenia obowiązków wręczony został sędziemu Julii Przyłębskiej podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim w dniu 20 grudnia. Ponadto, nowo wybrany przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwałą z dnia 15 grudnia 2016 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego Pan Michał Warciński złożył wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ślubowanie.