– Jeżeli będzie trzeba spędzić święta na sali plenarnej, to oczywiście to zrobimy. Sprawa jest absolutnie poważna. Myślę, że od 1989 roku takiego kryzysu nie było. Kryzysu wywołanego przez marszałka Marka Kuchcińskiego, który wykluczył posła Michała Szczerbę i zaostrzył całą sytuację. To rzecz skandaliczna. Żądamy odwołania marszałka Marka Kuchcińskiego i oczywiści procedowania najważniejszej ustawy, jaką jest budżet – powiedział Rutnicki.
Protest na sali plenarnej Sejmu trwa od 16 grudnia. Liderzy Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej zdecydowali 20 grudnia, że będzie on kontynuowany do czasu przywrócenia posła Michała Szczerby oraz reasumpcji głosowań, które odbyły się w Sali Kolumnowej, w tym głosowania nad budżetem. Polskie Stronnictwo Ludowego zdecydowało o wyłączeniu się z takiej formy protestu. Z kolei Grzegorz Schetyna zapewnił, że posłowie PO nie opuszczą parlamentu przed 11 stycznia.
Więcej o proteście opozycji można przeczytać w materiale Wprost.pl, który zamieszczamy poniżej. Warto zaznaczyć, że na godzinę 10.00 zaplanowano specjalną konferencję prasową premier Beaty Szydło, marszałków Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego oraz prezesa Jarosława Kaczyńskiego w sprawie kryzysu parlamentarnego.