PO czeka na koniec przerwy i zostaje w Sejmie przynajmniej do 11 stycznia

PO czeka na koniec przerwy i zostaje w Sejmie przynajmniej do 11 stycznia

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna poinformował, że Zarząd Krajowy partii podjął jednogłośną o tym, że posłowie pozostaną nieprzerwanie na sali plenarnej do 11 stycznia.

– Po posiedzeniu zarządu Schetyna przyznał, że decyzja o pozostaniu na sali posiedzeń plenarnych przynajmniej do 11 stycznia 2017 roku została podjęta jednogłośnie. – Każdy dzień, każda godzina przynosi nowe informacje na temat tego, co odbyło się na Sali Kolumnowej. Na temat tego posiedzenie klubu PiS, który przekształcił się w w posiedzenie Sejmu. Mieli liczyć głosy posłowie, którzy nie uczestniczyli w tym posiedzeniu, takich rzeczy będzie więcej. Problemem jest nie tylko nielegalność tego posiedzenia. Czekamy na zakończenie przerwy i posiedzenie Sejmu na sali plenarnej – podkreślił Schetyna.

twitter

– Zostajemy na święta, po świętach, Nowy Rok i Trzech Króli, by pokazać, że nie będzie zgody na łamania prawa przez PiS – dodał. Polityk zapewnił także, że po 11 stycznia kierowana przez niego partia „podejmie kolejne działania”. Wyjaśnił, że nie ma pewności, czy pierwsze styczniowe posiedzenie się odbędzie. – Chcę powiedzieć: "nie jest w porządku". W porządku będzie, gdy posiedzenie na Sali Kolumnowej zostanie uznane za niebyłe – powiedział i dodał, że nie ma zgody na organizację posiedzeń Sejmu w dowolny sposób przez większość PiS.

Schetyna zorganizował spotkanie z mediami przed budynkiem Sejmu, ponieważ nie wszyscy dziennikarze mają wstęp na teren parlamentu, mimo że prezydent zapewnił, iż od 20 grudnia miały obowiązywać dotychczasowe zasady.