Schetyna komentuje rosnące poparcie dla PiS: To ciekawe pytanie do socjologów, jak to tłumaczyć

Schetyna komentuje rosnące poparcie dla PiS: To ciekawe pytanie do socjologów, jak to tłumaczyć

Grzegorz Schetyna, przewodniczący Platformy Obywatelskiej
Grzegorz Schetyna, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO, komentował w programie „Kropka nad i” w TVN24 ostatni sondaż Millward Brown dla „Faktów”. Wynika z niego, że .Nowoczesna ma 9 punktów procentowych przewagi nad PO. – Spokojnie na to patrzę i powtarzam: najważniejszy sondaż, to sondaż wyborczy – mówił.

Z sondażu Millward Brown dla „Faktów” TVN i TVN24 wynika, że jeśli wybory parlamentarne odbyłyby się teraz, to wygrałaby je Zjednoczona Prawica (PiS, PR i SP) z 35 proc. poparciem. Drugie miejsce przypadłoby.Nowoczesnej (24 proc.), a podium zamknęłaby Platforma Obywatelska (15 proc.). Z kolei Kukiz'15 mógłby liczyć na 6 proc. poparcie, a PSL – 5 proc. Reszta ugrupowań nie przekroczyłaby 5-procentowego progu wyborczego.

– Jeżeli ja patrzę na ten sondaż, to widzę, że suma poparcia dla obu partii opozycyjnych jest sporo większa niż poparcie dla PiS. To po pierwsze – oceniał te wyniki Grzegorz Schetyna w „Kropce nad i”. Wskazywał, że chciałby, żeby te proporcje między PO i.Nowoczesną były inne.

Wynik PiS zaskakujący

Lider Platformy Obywatelskiej zastanawiał się nad dobrymi wynikami Zjednoczonej Prawicy (w poprzednim sondażu ZP uzyskała 30 proc. poparcia). – Dla mnie pod znakiem zapytania stawia ten sondaż plus pięć punktów dla PiS, bo to jest ciekawe pytanie do socjologów, jak to tłumaczyć. Może potrzeba więcej czasu, by ta ocena ostatnich dni była spokojna, racjonalna, czy to tylko emocje – mówił Schetyna. Dodał, że ten wzrost poparcia (o 5 punktów procentowych względem ostatniego sondażu) to spory wzrost, dlatego jego zdaniem należy postawić pytanie, jaka była metoda tego badania i kiedy dokładnie był robiony ten sondaż (ankieta była przeprowadzana 20-22 grudnia – red.).

– Dla mnie to zaskakujące, jeśli chodzi o wynik PiS, bardziej racjonalny i obiektywny będzie on za 2-3 tygodnie, gdy sprawa się ułoży, a cieszę się, że partie opozycyjne mają powyżej 40 punktów (Schetyna nie zliczył poparcia dla Kukiz'15 – red.) – skwitował przewodniczący PO. – Spokojnie na to patrzę i powtarzam: najważniejszy sondaż, to sondaż wyborczy – dodał.