Były mistrz świata w boksie nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowała, że „znieważanie polegało na użyciu słów powszechnie uważanych za obelżywe, natomiast naruszenie nietykalności na uderzeniu pokrzywdzonej”.
Prokuratorzy poinformowali, że mimo iż żona Dariusza M. odmówiła złożenia zeznań, prowadzona jest sprawa o naruszenie jej nietykalności.
Obrońca Dariusza M., mecenas Jacek Rochowicz w odniesieniu do zarzutów powiedział, że „prokuratura wbrew faktom uważa, że były sprawy domowe”.
Zatrzymanie
O zatrzymaniu Dariusza M. informowała w środę 21 grudnia m.in. trójmiejska „Gazeta Wyborcza”. Według medialnych doniesień, były bokser został zatrzymany w środę po południu przez funkcjonariuszy policji w swoim mieszkaniu w Gdańsku. „GW” potwierdziła, że policję zawiadomiła żona byłego boksera.