Protest na Sali Plenarnej trwa od piątku, kiedy to po wykluczeniu z obrad posła Michała Szczerby przez Marka Kuchcińskiego posłowie PiS wraz z kilkoma posłami Kukiz'15 przenieśli się do Sali Kolumnowej, by tam bez – jak twierdzą – potwierdzonego kworum oraz bez wiarygodnego przeliczania głosów, z utrudnianiem dostępu na salę posłom opozycji - zwołać posiedzenie Sejmu. – To działanie niezgodne z jakimikolwiek standardami, ale też z regulaminem Sejmu i Konstytucją - tym bardziej skandaliczne, że w trakcie "posiedzenia" "uchwalono" jedną z najistotniejszych ustaw, a więc ustawę budżetową na rok 2017 – tłumaczą politycy PO. – Czekamy na Sali Plenarnej, bo czekamy na wznowienie obrad, które nie zostały legalnie zakończone w piątek. Nie ma naszej zgody na łamanie zasad demokracji i Konstytucji – mówił Grzegorz Schetyna.
Na swoim profilu na Twitterze posłowie PO Rafał Trzaskowski, Arkadiusz Myrcha oraz Andrzej Halicki opublikowali tzw. „Dekalog wolności”. Zdaniem Trzaskowskiego i jego partyjnych kolegów „PiS podważa większość wolności, m.in. wolność mediów, sumienia czy zgromadzeń”.
twittertwitter