Pogłoski o odejściu Ujazdowskiego pojawiały się od dłuższego czasu. Niejednokrotnie bowiem otwarcie występował on przeciwko działaniom poszczególnych polityków,jak i całej partii, z której poparciem zyskał mandat europosła. Krytykował m.in. sprawowanie przez byłego prokuratora czasu PRL Stanisława Piotrowicza funkcji przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Pozytywnie wypowiadał się za to na temat Donalda Tuska, którego z kolei w roli przewodniczącego Rady Europejskiej nie popiera większości polityków PiS. Również ostatnie zajścia w Sejmie skłoniły europosła do reakcji sprzeciwu wobec partii. „Mam bardzo krytyczną ocenę ostatnich działań kierownictwa PiS w Sejmie” – napisał europoseł na Twitterze po burzliwych obradach 16 grudnia. Już wówczas posłanka Jolanta Szczypińska pytała go, czy zrzeknie się mandatu.
Czytaj też:
Europoseł PiS: Odpowiedzialność za kryzys spoczywa na Jarosławie Kaczyńskim
"Nie mogę zaakceptować"
We wtorek 3 stycznia Kazimierz Michał Ujazdowski poinformował na Twitterze o swojej decyzji. „Dziś zrezygnowałem z członkostwa w PiS.
” - napisał. Zamieścił także odnośnik do dłuższego wyjaśnienia swojej decyzji.Europoseł podkreśla, że PiS przejęło władzę na fali potrzeby zmian, jakich w 2015 roku potrzebowała Polska. „Niestety, strategia przyjęta przez kierownictwo PiS po wyborach uniemożliwia realizację deklarowanych celów” - twierdzi Ujazdowski. Następnie wylicza mankamenty dotychczasowej polityki prowadzonej przez partię pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego. „Potencjał Polski zamiast wzrastać, trawiony jest w ciągłych, niepotrzebnych konfliktach. Eskalacja sporów prowadzi do drastycznych podziałów społecznych, a brak szacunku dla niezależności Trybunału Konstytucyjnego skutkuje niepewnością prawa i obniżeniem gwarancji praw obywatelskich. Klimat nieufności do samorządów i niezależnych instytucji wydatnie obniża szanse modernizacji Polski” - pisze poseł.
„Obóz rządzący popełnia błędy poprzedniej władzy”
Jak podkreśla, większość obywateli zmęczona jest wojną plemienną, która odwraca uwagę od najważniejszych spraw. Ujazdowski wypomina też PiS-owi pogłębianie kryzysu polskiego parlamentaryzmu. „Dziś
, narażając instytucje państwowe na najcięższy kryzys po 1989 roku” – ocenia. Europoseł przypomina, że sam wystąpił z inicjatywą rozwiązania sporu o TK i przekonywał do zmiany strategii. „Niestety, nie tylko nie uległa ona żadnej korekcie, ale w ostatnich tygodniach doszło do jej zaostrzenia. Nie mogąc autoryzować takiej polityki podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości - zauważa Ujazdowski.„Po rezygnacji z członkostwa w PiS zachowam niezależność polityczną. Jako poseł do Parlamentu Europejskiego będę koncentrował się na sprawach reformy Unii Europejskiej i bezpieczeństwa obywateli. W ostatnich miesiącach wielu Polaków utwierdzało mnie w przekonaniu o potrzebie budowy jedności wokół narodowych celów. Głęboko wierzę, że leży to w żywotnym interesie Rzeczypospolitej” – pisze na zakończenie europoseł. Pełna treść oświadczenia na stronie internetowej Kazimierza Michała Ujazdowskiego.