Doniesienia „Faktu” zdementował portal Niezalezna.pl który opublikował dokumenty świadczące o tym, że Krasulski w Ludowym Wojsku Polskim był w służbie medycznej i sanitarnej. W opinii zamieszczonej dokumentach ponadto stwierdzono, że Krasulski „okazał się podoficerem niezdyscyplinowanym i mało wartościowym, ze swoich obowiązków wywiązuje się połowicznie. Musi być pod stałą kontrolą przełożonych”. Dokumenty opublikowało już Ministerstwo Obrony Narodowej.
Ustalenia „Faktu”
„Fakt” we wtorek 3 stycznia opublikował artykuł dotyczący Krasulskiego. Dziennik miał zweryfikować informacje, które otrzymał od dawnych kolegów posła Krasulskiego, który oprócz sprawowania mandatu w Sejmie, jest także szefem Prawa i Sprawiedliwości w Elblągu. Na oficjalnej stronie posła można przeczytać m.in.:
"Od ponad 40 lat mieszka w Elblągu. W 1968 roku rozpoczął pracę w Zakładach Piwowarskich w Elblągu. W latach 70-tych aktywnie uczestniczył w wiecach i demonstracjach w Stoczni Gdańskiej i Trójmieście zaś w sierpniu 1980 był współorganizatorem strajku okupacyjnego w Zakładach Piwowarskich (Browar) w Elblągu oraz członkiem Ogólnopolskiego Komitetu Strajkowego Przemysłu Piwowarskiego i Tytoniowego”.
Dziennik sprawdził w Instytucie Pamięci Narodowej, czy tak rzeczywiście przebiegała kariera posła. „Fakt” ustalił, że poseł Krasulski był od 23 października 1969 roku żołnierzem, najpierw w służbie zasadniczej, a w 1970 roku przeszedł na zawodowstwo. Służył w 1. Warszawskim Pułku Czołgów z Elbląga – ta jednostka brała udział m.in. w pacyfikacji stoczniowców w grudniu 1970 roku. Wojskowa kariera Krasulskiego załamała się w 1976 roku, gdy nagle ze stopnia plutonowego został zdegradowany do szeregowca. Dopiero później obecny poseł miał zaangażować się w działalność opozycyjną.