Brejza złożył interpelację tuż po tym, jak 16 października ubiegłego roku minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na antenie Telewizji Trwam zapowiedział, że w „perspektywie przyszłości” możliwe stworzenie śmigłowców wspólnie przez polskie i ukraińskie zakłady. – Rozmawiamy z ukraińskimi producentami. Nie ma powodu, dla którego Polska i Ukraina nie miałyby doprowadzić do powstania środkowoeuropejskiego śmigłowca – mówił wówczas szef MON.
Poseł Platformy Obywatelskiej w interpelacji dopytywał się m.in., czy strona ukraińska była informowana o planach Macierewicza, o koszty prac badawczo-rozwojowych nad helikopterem, klasę maszyny czy też o to, z jakich komponentów będzie składać się maszyna.
MON odpowiada
Na początku stycznia na interpelację Brejzy odpowiedział wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Jak odpisał wiceszef MON, w czerwcu polskie podmioty (Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A., Centrum Wdrożeniowo-Produkcyjne Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych Sp. z o.o oraz Green Aviation Sp. z o.o.) podjęły współpracę z ukraińskim Motor Sich w zakresie przygotowania rozwiązania, mającego „ znajdujących się w zasobach polskich i ukraińskich”.
Kownacki wylicza, że w efektami takiej współpracy ma być polepszenie parametrów użytkowych śmigłowców rodziny Mi, zwiększenie resursów międzyremontowych. „Prace miałyby obejmować montaż silników TW3-117WMA SBM1W seri 4E, jak również systemu monitorowania stanu i eksploatacji elementów konstrukcji głównych, części transmisji, kinematyki i pracy silników w locie, będącego rozwiązaniem autorskim ITWL” – wskazuje wiceminister obrony narodowej.
Na koniec Kownacki stwierdza, że prace są dopiero w początkowej fazie, przez co trudno jest ocenić ich przewidywany czas realizacji oraz ewentualne finalne efekty.
Brejza: Kłamstwo PiS
Po tym, jak ukazała się odpowiedź Kownackiego, jej treść na Twitterze opublikował Brejza, pisząc: „Kłamstwo PiS. »Zupełnie nowa konstrukcja« . ”.