Poseł Kukiz'15 na antenie TVN24 odniósł się do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce w Sejmie. Podkreślił, że w parlamencie jest po to, aby walczyć dla obywateli. Dodał, że nie zamierza blokować mównicy. – Gdybym zaczął działać w taki sposób, to udowodniłbym ludziom, którzy byli przeciwko mojej obecności w parlamencie, że jestem tylko pieniaczem – powiedział Liroy-Marzec. – My nic nie zmienimy jako obywatele, dopóki będzie istniał taki system, w którym poseł będzie walczył tylko o przychylność szefa – dodał.
Przypomnijmy, że Marszałek Sejmu Marek Kuchciński podjął decyzję o przerwaniu 34. posiedzenia Sejmu do 25 stycznia. Wcześniej przewodniczący PO Grzegorz Schetyna poinformował o zawieszeniu trwającego od 16 grudnia protestu. Nowoczesna chce złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie ustawy budżetowej. Polskie Stronnictwo Ludowe chce, aby budżet zbadał również Sąd Najwyższy oraz Naczelny Sąd Administracyjny. PO zapowiedziała także wniosek o odwołanie Marszałka Kuchcińskiego ze stanowiska marszałka Sejmu.