Zaledwie godzinę przed 21.40, dwadzieścia minut po dwudziestej, a więc po zakończeniu pokazu fajerwerków, WOŚP chwaliło się, że udało jej się zebrać ponad 22 miliony złotych. W godzinę ta kwota powiększyła się więc o ponad kolejne siedem milionów.
„Nasz licznik pracuje dziś błyskawicznie. Coraz trudniej mieć nad nim pełną kontrolę. Wieczorne meldunki finansowe ze sztabów, kwoty licytacji na aukcjach, liczba smsów, wpłat online, wpłat dokonywanych za pomocą naszej aplikacji przekracza nasze wyobrażenia. Grajmy dalej i nie traćmy tego pozytywnego ducha pomagania! Znów pokazaliście, że potrafimy się zjednoczyć, gdy chodzi o dobrą, słuszną sprawę i wsparcie dla najbardziej potrzebujących” – napisali po godz. 20 organizatorzy XXV finału WOŚP.
Tradycyjnie, jak co roku, o godz. 20 odbył się pokaz fajerwerków, „Światełko do Nieba”. „Przepięknemu pokazowi sztucznych ogni towarzyszy poczucie, że znów wspólnymi siłami dokonaliśmy niesamowitych rzeczy. 120 tysięcy wolontariuszy na ulicach, 1600 sztabów w Polsce i na całym świecie, 35 milionów czerwonych serduszek w rękach tych, którzy grali dziś z nami dla wsparcia oddziałów ogólnopediatrycznych i geriatrycznych w całym kraju” – czytamy na stronie WOŚP.
Czytaj też:
Dziś 25. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na Polaków czeka 55 mln serduszek