– Polska ma bardzo poważne problemy. Bilion złotych zadłużenia, 2,5 miliona osób na emigracji, natomiast my oglądamy nieustanną, żenującą wojenkę PO i PiS-u. Naprawdę mamy ważniejsze problemy – tłumaczył Stanisław Tyszka. Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że jego zdaniem „obie te partie chcą, aby Polacy rozmawiali na tematy zastępcze i oglądali spektakle medialne, a nie interesowali się życiem publicznym oraz tym jak wydawane są nasze pieniądze”. – To zasadniczy problem polskiej polityki – podkreślił.
Zapytany o sprawę zaostrzenia kar finansowych dla posłów powiedział, iż proponuje amnestię dla tych, którzy okupowali sejmową mównicę. – Zobaczymy, jak oni będą dalej się zachowywali. Niestety mamy taki system, że ci posłowie często reprezentują bardzo niski poziom intelektualny, moralny i estetyczny – tłumaczył dodając, że„to co się wówczas działo, to nie była próba puczu”. – To jest po prostu konsekwencja tego, jacy ci ludzie są. Niestety, takich mamy przedstawicieli, bo taką mamy ordynację – ocenił.
„Jestem zaskoczony zwolnieniem szefa Straży Marszałkowskiej”
Stanisław Tyszka odniósł się również do decyzji marszałka Sejmu o zwolnieniu Komendanta Straży Marszałkowskiej. – Jestem zaskoczony. Nie miałem żadnej informacji od marszałka Sejmu, na pewno będę z nim o tym rozmawiał, zapytam o przyczyny - zapowiedział polityk.
„Rafał był jednym z najlepszych posłów po 89 r.”
Wicemarszałek Sejmu wspominał również Rafała Wójcikowskiego, posła, który zmarł w czwartek 19 stycznia. –Takie sytuacje jak śmierć Rafała Wójcikowskiego i sposób, w jaki on prowadził politykę przypomina nam wszystkim, żebyśmy nie dali się wciągnąć w tę nawalankę, tylko uczciwie pracowali dla Polski – przyznał. W opinii Tyszki „Wójcikowski był jednym z najbardziej merytorycznych, najlepszych posłów po 1989 roku”. – Był wybitnym ekonomistą, specjalizującym się w kryzysie demograficznym, autorem naszej koncepcji modyfikacji programu 500 plus. Mocno krytykował jego obecny kształt. Twierdził, że nie zmieni on sytuacji demograficznej – oświadczył.