Marszałek przekonywał, że jego partii zależy na ostudzeniu sporu politycznego, który rozpala Polaków od czasu fiaska pierwszej koalicji PO-PiS. – Robimy wszystko, żeby wyeliminować nienawiść i obniżyć temperaturę sporu politycznego. Spierajmy się, kłóćmy, przekonujmy się, ale nie nakręcajmy tej spirali. Nie chcę żeby w Polsce doszło do ponownego mordu politycznego – mówił Stanisław Karczewski w TVP Info.
– Przypomnijmy, że w najnowszej historii Polski mieliśmy do czynienia z mordem politycznym, dlatego spirala nienawiści, która jest nakręcana przez polityków powinna być powstrzymana – mówił, odnosząc się do tragicznego zdarzenia z października 2010 roku. Wtedy to w łódzkiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zastrzelono jednego i raniono drugiego pracownika biura.
Już w chwilę po swoich apelach o opanowanie i szukanie porozumienia, Karczewski wykorzystał moment na wbicie szpili swoim politycznym przeciwnikom. Odniósł się do pogłosek, mówiących o próbie zablokowania kandydatury Ryszarda Czarneckiego na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego przez posłankę PO. – Pani Róża Thun jest znana z tego, że jest pełna nienawiści do polityków PiS. To się niestety przenosi na zachowania m.in. w parlamencie; na zachowania osób, które obecne są na spotkaniach polityków z wyborcami, a także zachowania osób podczas protestów, które mają obecnie miejsce – powiedział.