Lider partii rządzącej w trakcie wywiadu dla Radia Łódź został zapytany o protesty Komitetu Obrony Demokracji organizowane w miejscach, gdzie pojawia się w trakcie swoich podróży po Polsce. Polityk zapewnił, że się „nimi nie przejmuje”.
– Nie przejmuję się tym bardziej, że patrząc na twarze tych osób, choć to tylko domysł, ale obawia, się, że część z nich była pracownikami dawnych organów bezpieczeństwa. Widać tam też trochę osób specjalnej troski – powiedział Kaczyński, po czym odmówił doprecyzowania swoich słów. Jak uzasadnił „wszyscy wiedzą, co to znaczy”.
Protesty przy Wawelu
Najgłośniejsze w minionych miesiącach protesty zwolenników KOD przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu miały miejsce w Krakowie nieopodal Wawelu. W grudniu demonstranci próbowali zablokować przejazd prezesa PiS, który zmierzał do katedry, w której podziemiach pochowany jest jego brat Lech Kaczyński.Czytaj też:
„Idź pan do diabła”. Protestujący blokowali Kaczyńskiemu i delegacji PiS wjazd na Wawel
Kaczyński w Łodzi
Jarosław Kaczyński w towarzystwie wiceprezesów Prawa i Sprawiedliwości - Antoniego Macierewicza i Joachima Brudzińskiego - spotkał się w łodzi z członkami partii. W trakcie wystąpienia mówił m.in. o nadchodzących wyborach samorządowych, do których partia musi się przygotować w szczególny sposób. Ponadto wskazał na konieczność zreformowania działania mediów w Polsce, gdyż w opinii prezesa PiS, są one zbyt stronnicze, podczas gdy winny zająć się dążeniem do prawdy.