Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, PiS planuje przeprowadzenie wyborów samorządowych już na wiosnę przyszłego roku. Taki wariant miał pojawić się podczas spotkania Jarosława Kaczyńskiego z działaczami PiS w Poznaniu w połowie stycznia. Z informacji „DGP” wynika, że pomysł zyskał poparcie wśród lokalnych elit Prawa i Sprawiedliwości. Jednym z argumentów przemawiających za zmianą terminu jest fakt, że wiosną można spodziewać się wyższej frekwencji, co byłoby korzystne dla partii Kaczyńskiego.
Przypomnijmy, prezes PiS niedawno mówił o zmianach w ordynacji wyborczej w TVP Szczecin. Zmiany w ordynacji wyborczej, które zamierza wprowadzić jego partia, dotyczą m.in. zasady dwóch kadencji. – To są zmiany, które są oczekiwane przez społeczeństwo, jak zasada dwóch kadencji (ograniczenie możliwości sprawowania jednego stanowiska przez maksymalnie dwie kadencje – red.) dla tych, którzy pełnią funkcje jednoosobowe, czyli wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast – mówił Kaczyński.
Oprócz tego prezes PiS dodał, że wraz z wprowadzeniem takich zmian, należałoby zadbać też o zabezpieczenie wyborów przed różnymi nadużyciami. – Przypuszczenie, że te nadużycia miały miejsce, jest bardzo mocne, ma mocne podstawy w faktach i analizach statystycznych – wskazał polityk. Podsumowując wspomniane przez siebie zmiany powiedział, że są one niezbędne, by poprawić „ułomny stan ordynacji wyborczej i organizacji wyborów”.