„Dziennik Gazeta Prawna” przekazuje, że Auchan chce doliczać pieniądze z 500 plus do dochodu i dopiero po dodaniu tego świadczenia wyliczać podstawę do naliczania zapomogi wypłacanej z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. „DGP” otrzymało informacje, że choć deklaracja jest dobrowolna, to kierownicy sklepów grożą zwolnieniem z pracy tym, którzy mogliby odmówić wypełnienia dokumentu.
Przeciwna temu jest też Solidarność, która działa w Auchan, utrzymująca, że takie zbieranie informacji jest niezgodne z prawem. Pismo w tej sprawie związkowcy wysłali też do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które potwierdziło „DGP”, że taki dokument wpłynął do resortu.
Z kolei Arkadiusz Mika, prawnik i koordynator ds. relacji pracowniczych w Auchan, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przekonywał, że ustawa o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych nie zawiera definicji pojęć sytuacji rodzinnej, życiowej i materialnej, a to właśnie od nich zależne są wypłaty z funduszu. Stąd też – jego zdaniem – zapis o 500 plus można dodać do regulaminu zakładu pracy.
Odpowiedź Auchan Polska
Portal next.gazeta.pl opublikował natomiast stanowisko Auchan Polska w sprawie oświadczeń 500+. Sieć podkreśla w nim, że respektuje prawo określające zasady funkcjonowania ZFŚS (Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych). „Pracownicy, którzy chcą skorzystać ze świadczeń Funduszu Socjalnego składają swoją prośbę do Członków Komisji Socjalnej wraz z dobrowolną deklaracją o dochodach w przeliczeniu na członka rodziny” – czytamy w komunikacie. Auchan podkreśla też, że to właśnie przez zapisy w ustawie o ZFŚS musi takie oświadczenia zbierać.
Auchan Polska dementuje też, jakoby oświadczenia były zbierane od wszystkich pracowników „pod przymusem, lub w jakimkolwiek innym celu”.