Dziecięce trumienki na posiedzeniu podkomisji. Rodzice chcieli wyrazić poparcie dla leczniczej marihuany

Dziecięce trumienki na posiedzeniu podkomisji. Rodzice chcieli wyrazić poparcie dla leczniczej marihuany

Podczas czwartkowego posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wraz z autopoprawką, pojawiły się białe, dziecięce trumny. Podkomisja pracowała nad projektem nowelizacji ustawy, który ma dopuścić produkty lecznicze zawierające marihuanę do obrotu w Polsce.

Na posiedzeniu podkomisji obecni byli poza posłami rodzice ciężko chorych dzieci oraz tych, które z powodu choroby zmarły. Na salę im. Konstytucji 3-go Maja, gdzie odbywało się posiedzenie, przynieśli oni małe, białe trumienki. Ten gest nie spodobał się posłance Prawa i Sprawiedliwości Jolancie Szczypińskiej, która zgłosiła wniosek o przerwę i usunięcie trumien z sali. Tłumaczyła, że chciałaby, aby posłowie dzięki temu pracowali w sposób „naprawdę godny”.

twitter

Trumny ostatecznie pozostały jednak na sali, ponieważ przewodniczący podkomisji Grzegorz Raczak (PiS), zagłosował przeciw wnioskowi Szczypińskiej. Jak mówił, chciał w ten sposób „pokazać pokorę i szacunek do ludzi”. Dodał, że chciał doprowadzić do kompromisu i nie chciał zaogniać sytuacji. Rodzice z kolei przekonywali na posiedzeniu, że ustalony projekt nie jest kompromisem.

Projekt zezwalający na używanie medycznej marihuany zakładał, że pacjent będzie mógł samodzielnie hodować i przetwarzać roślinę. Pozwolenie na to wydawałby wojewódzki inspektorat farmaceutyczny. Ilość zbiorów - według wstępnej wersji projektu - miałaby wystarczyć maksymalnie na trzymiesięczną kurację.

W czasie posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej wprowadzono wiele zmian do projektu. Zaproponowano np. aby z preparatu z konopi były wytwarzane jako leki recepturowe w aptekach. Uprawa roślin byłaby nadal niedozwolona. Byłaby ona sprowadzana z zagranicy.

Źródło: WPROST.pl