Zakaz dotyczący wyprzedzania ma być wprowadzony w związku z dwoma karambolami, które miały miejsce na A1 w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego. Przypomnijmy, że zderzyło się ponad 70 aut, a rannych zostało prawie 40 osób.
Andrzej Adamczyk w rozmowie z RMF FM przyznał, że warto zastanowić się nad zmianą przepisów. Dodał, że takie działania będą podjęte „po wielu miesiącach apeli i różnego rodzaju monitów do Ministerstwa Infrastruktury i Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego”. Minister Adamczyk wyraził nadzieję, że szybko uda się wprowadzić omawiane zmiany.
Polskie przepisy mają powstać na wzór tych, które obowiązują w Niemczech. U naszych zachodnich sąsiadów tzw. „wyścigi słoni”, czyli wyprzedzanie ciężarówki przez ciężarówkę jest zabronione.
Adamczyk przyznał, że zmiana polskich przepisów w sprawie wyprzedzania dotyczy głównie kierowców, którzy poruszają się małymi samochodami po autostradach i drogach ekspresowych. Minister zauważył, że to oni są najbardziej narażeni na wypadki drogowe.