„Głosowałem na Prezydium Sejmu przeciw podwyższeniu o 1000 zł ryczałtu na biura poselskie. Przedstawiciele PiS, Platformy Obywatelskiej i.Nowoczesnej byli za” - napisał Tyszka. Odniósł się w ten sposób do ujawnionej przez „Rzeczpospolitą” informacji o tym, że w trakcie tzw. kryzysu sejmowego polityczne władze Sejmu zdecydowało o zwiększeniu środków dla posłów na prowadzenie biur poselskich. Jak wskazuje „Rzeczpospolita”, problemem całej sprawy nie jest to, że posłowie w ogóle dostali podwyżki, a to, że miały być one o połowę niższe. W listopadzie szef Kancelarii Senatu twierdził, że będą wynosić 500 zł.
Dzięki podwyżkom, od stycznia posłowie i senatorowie otrzymali na prowadzenie biur 14,2 tysiąca złotych. „Rzeczpospolita” zwróciła się z pytaniami o podwyżki ryczałtu do Kancelarii Sejmu, jednak nie otrzymała komentarza.
Stanisław Tyszka jest politykiem, który w minionych miesiącach kilkukrotnie protestował przeciwko przekazywaniu nadmiernych środków budżetowych politykom. To on jako pierwszy zwrócił nagrodę, którą otrzymywali wszyscy członkowie Prezydium Sejmu.
Czytaj też:
Premie dla wicemarszałków. Czworo oddaje, Terlecki nie. „Wydam na życie”
Skład Prezydium Sejmu VIII kadencji to:
- Marek Kuchciński, Prawo i Sprawiedliwość
- Joachim Brudziński, Prawo i Sprawiedliwość
- Ryszard Terlecki, Prawo i Sprawiedliwość
- Małgorzata Kidawa-Błońska, Platforma Obywatelska
- Stanisław Tyszka, Kukiz'15
- Barbara Dolniak, .Nowoczesna