Posłanka brała udział w programie Woronicza 17. Tłumaczyła, że w sobotę podczas programu „Studio Polska” podano (w domyśle fałszywą - red.) informację o tym, że Ryszard Petru został zatrzymany przez służby pod zarzutem szpiegostwa na rzecz obcego kraju i Sejm chce mu teraz odebrać immunitet. Jak mówiła informacja ta zaczęła żyć własnym życiem w Internecie, mimo że nie jest prawdziwa.
– Jestem zbulwersowana bardzo mocno wczorajszym programem „Studio Polska”, w którym w ramach potem zdementowanej informacji podano newsa, który dzisiaj krąży samodzielnie po internecie - bez powiedzenia, że jest to fałszywa informacja (...) Zrobiła to telewizja publiczna, która nie jest „Super Expressem” finansowanym z prywatnych pieniędzy. Jest telewizją publiczną finansowaną z pieniędzy podatników, która powinna mieć cel, aby informować i prawdę wprowadzać – mówiła posłanka.
– W imię niegodzenia się na takie postępowanie telewizji publicznej opuszczam to studio i nie wezmę udziału w dalszej części programu – dodała na koniec Hennig-Kloska po czym wyszła ze studia.