W ocenie Pawła Kukiza działania zmierzające w kierunku likwidacji stosowania ordynacji większościowej w wyborach samorządowych byłoby „łamaniem demokracji”. – Z całą pewnością JOW-y są atrybutem demokracji, bo obywatele wybierają nie partię polityczną, a człowieka, który przed nimi odpowiada, nie przed wodzem partii. Jeśli się nie sprawdzi, to obywatel go następnym razem nie wybierze. Natomiast w przypadku wyborów partyjnych, jeżeli dany delikwent będzie wierny wodzowi partii, to czy obywatel chce, czy nie, to zostanie wpisany na takim miejscu listy, że i tak będzie wybrany – wskazał polityk.
Kukiz stwierdził także, że pomysł likwidacji JOW-ów to przejaw „dążenia do zawłaszczenia absolutnie wszystkiego”. – Z tego, co wiem nieoficjalnie, to narracja w PiS-ie jest taka, żeby przywrócić troszkę autorytarny, bardziej autorytarny system, żeby wykluczyć poprzednich uczestników życia publicznego – dodał i zapewnił, że nie będzie zgody Kukiz'15 na taką zmianę ordynacji wyborczej.
Przypomnijmy, reporter RMF FM Patryk Michalski ustalił, że możliwe jest zlikwidowanie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych. Na tym jednak nie koniec zmian, bowiem kadencja prezydentów, burmistrzów, wójtów i radnych może zostać wydłużona.
Czytaj też:
Likwidacja JOW-ów i dłuższa kadencja? PiS planuje kolejne zmiany w wyborach