Konrad Szymański uważa, że spór z Komisją Europejską ma naturę prawną i wynika z politycznej awantury, która odbyła się w parlamencie poprzedniej kadencji. – Wtedy komisarze nie reagowali emocjonalnie na to, co się działo w polskim Sejmie, na zmiany prawa, które umożliwiały zdominowanie TK przez ustępująca większość parlamentarną – tłumaczył. Jego zdaniem Jyrki Kateinen powinien zrozumieć, że „w przestrzeni politycznej do takich księżycowych scenariuszy w UE dzisiaj nie ma miejsca” . – Taki scenariusz nie jest możliwy, nie ma powodów, nie ma też woli państw członkowskich żeby doprowadzać do takiego kryzysu – mówił Szymański.
Wiceminister spraw zagranicznych odniósł się także do wizyty kanclerz Niemiec Angeli Merkel w Polsce. Planowane jest spotkanie z premier Beatą Szydło, prezydentem Andrzejem Dudą oraz prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. – Fakt, że kanclerz przyjeżdża do Warszawy, spotyka się z polską premier, prezydentem i liderem partii rządzącej pokazuje, jak "gęste", jak intensywne są nasze relacje – ocenił Szymański.
Zapowiedziane są także spotkania kanclerz z liderami opozycji. Szymański zapewnił, że nie ma nic przeciwko temu, „jednak nie wie, czy to jest najszczęśliwsze miejsce” .