– Chciałbym życzyć szybkiego powrotu do zdrowia pani premier i funkcjonariuszom BOR, którzy zostali ranni. Życzenia są szczere i prawdziwe, ale nie mogą przysłonić innej kwestii. To już kolejny przypadek, kiedy arogancja i nielicznie się z procedurami i bezpieczeństwem, także innych osób, powoduje wypadek – powiedział szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann. Przypomniał, że po wypadku prezydenta i ministra obrony narodowej to już trzeci wypadek w minionych 12 miesiącach.
Będzie dymisja?
– To, naszym zdaniem, efekt absolutnie błędnej i doprowadzającej do ruiny polityki prowadzonej w BOR przez Mariusza Błaszczaka. On rozmontował BOR, zwalniając z niego fachowców, którzy dotychczas strzegli bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie. Mariusz Błaszczak jest osobiście odpowiedzialny za to co dzieje się z ochrona. Ta arogancja, to myślenie typu: „zmieścisz się”, powoduje, że mamy narażenie zdrowia i życia ochranianych oraz postronnych uczestników ruchu drogowego – dodał Neumann. Polityk przyznał, że ma nadzieję, iż zanim premier opuści szpital „Mariusz Błaszczak zachowa się honorowo i poda się do dymisji”.
Wniosek o kontrolę NIK
Szef klubu PO zapowiedział, że jego partia złoży wniosek o zorganizowanie posiedzenia połączonych sejmowych komisji obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji, by przyjrzeć się sprawie. Równocześnie PO chce złożyć wniosek o pilną kontrolę NIK w BOR.
Konferencja prasowa odbyła się przed budynkiem Sejmu, ponieważ decyzją marszałka Sejmu, do budynku wstęp mają jedynie dziennikarze posiadający stałe przepustki.