– Cieszę się, że mogę się z państwem zobaczyć. Wiem, że wielu z was trwało tu ze mną dzielnie, za co serdecznie dziękuję – mówiła Szydło. – Po tygodniu jest decyzja zespołu medycznego, że mogę pójść do domu. We wtorek zobaczymy się na konferencji w Kancelarii po posiedzeniu Rady Ministrów – dodała.
twittertwitter
O tym, że Beata Szydło w piątek opuści szpital informował już wcześniej rzecznik rządu Rafał Bochenek i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Premier przebywała w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie od 10 lutego. Trafiła tam po wypadku, do którego doszło tego samego dnia. Do stołecznego szpitala została przetransportowana z Oświęcimia śmigłowcem.
twitterCzytaj też:
Rzecznik rządu: Wszystko wskazuje na to, że w piątek premier opuści szpital
Wypadek premier
Do wypadku kolumny samochodów Biura Ochrony Rządu doszło na ulicy Powstańców Śląskich w Oświęcimiu 10 lutego. Kolumną podróżowała premier Beata Szydło. Gdy kolumna aut rządowych przewożąca premier wyprzedzała fiata seicento, 21-letni kierowca tego auta skręcił w lewo, czym zablokował drogę pojazdowi szefowej rządu. Kierowca Beaty Szydło, by zminimalizować szkody również odbił w lewo, jednak na poboczu znajdowało się drzewo, w które uderzył.
W wyniku wypadku poszkodowana została premier oraz dwóch funkcjonariuszy BOR, którzy znajdowali się razem z nią w samochodzie.
Kiedy przesłuchanie szefowej rządu?
W czwartek 16 lutego rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie prok. Włodzimierz Krzywicki poinformował, że w przyszłym tygodniu premier ma zostać przesłuchana w związku z wypadkiem rządowej kolumny w Oświęcimiu. – To wymaga również zgrania czasowego z czynnościami, które bada prokurator. Premier z pewnością nie będzie wzywana do siedziby prokuratury w Krakowie. W przypadku osób sprawujących takie funkcje w państwie, praktykuje się inny obyczaj. To prokurator jedzie do miejsca, gdzie urzęduje pani premier – wyjaśnił Krzywicki. W przyszłym tygodniu ma się odbyć również przesłuchanie kierowcy Biura Ochrony Rządu, który ucierpiał w wypadku.
Czytaj też:
Dlaczego premier nie przesłuchano ws. wypadku? Prokuratura wyjaśnia i podaje możliwy termin