Naczelna Izba Kontroli oskarża Zarząd Dróg Miejskich, podległy prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz, że dopuścił się naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Miało to nastąpić podczas remontu mostu Łazienkowskiego. NIK uważa, że kosztorys całe przedsięwzięcia sporządził wykonawca, a nie inwestor, co było niezgodne z prawem zamówień publicznych. Zdaniem NIK w Warszawie doszło także do zawyżenia o 375,3 tys. zł wynagrodzenia kosztorysowego wykonawcy. Ostatnim zastrzeżeniem kontrolerów jest opóźnienie o 53 dni wpisania do ksiąg rachunkowych dwóch faktur na łączną sumę ponad 10,5 mln złotych.
Warszawscy urzędnicy na krytykę NIK odpowiadają, podnosząc potrzebę pośpiechu. Po pożarze mostu Łazienkowskiego w lutym 2015 roku należało go jak najszybciej naprawić. Ze względu na zniszczenia, przejazd na drugą stronę Wisły był bowiem znacznie utrudniony, a w mieście tworzyły się gigantyczne korki. Przeprawę faktycznie odbudowano w wyjątkowo krótkim czasie. Zniszczony w lutym most był przejezdny już w październiku tego samego roku.