Przypomnijmy, Barbara Kijanko miała być pierwszym świadkiem komisji ws, Amber Gold, jednak przysłał zwolnienie lekarskie. Po tym, jak biegli stwierdzili, że może ona zeznawać, otrzymała wezwanie do stawiennictwa w Sejmie, jednak 22 lutego nie pojawiła się na przesłuchaniu.
Przewodnicząca komisji Małgorzata Wasserman poinformowała, że wobec braku sprzeciwu podjęła decyzję o skierowaniu do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosku o nałożenie kary finansowej na świadka w związku z niestawiennictwem na przesłuchaniu. Aby doprowadzić świadka na przesłuchanie konieczne byłoby wcześniejsze dwukrotne wysłanie wezwania do stawienia się przed komisją. – Jest to pewnego rodzaju gra prowadzona z komisją, by doprowadzić do czerwca – powiedziała Wasserman. Gdy mówiła o "czerwcu" miała na myśli możliwość przejścia prokurator w stan spoczynku oraz przedawnienia się ewentualnego przestępstwa popełnionego przez Barbarę Kijanko.
Prokurator Kijanko i zwolnienia
Pierwsze przesłuchanie miało mieć miejsce w listopadzie, jednak Kijanko przedstawiła zwolnienie lekarskie. 1 lutego biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie wydali opinię, z której wynika, że prokurator Barbara Kijanko może zeznawać przed komisją ws. Amber Gold. "Wiemy już, że nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych" – poinformowano.
„Biegli stwierdzili, że po piętnastym lutego prokurator, która umorzyła śledztwo ws. piramidy finansowej, będzie mogła stanąć przed posłami i odpowiadać na pytania. Decyzja biegłych może oznaczać przełom w pracach komisji śledczej” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej, gdzie dokumentowane są prace komisji ws. Amber Gold.
Zawiadomienia
Po pierwszym etapie przesłuchań w 2016 roku komisja podjęła decyzję, że złoży dwa zawiadomienia do prokuratury: jedno właśnie wobec prokurator Barbary Kijanko, a drugie wobec prokurator Hanny Borkowskiej. W przypadku Kijanko zawiadomienie dotyczy tego, w jaki sposób prokurator prowadziła postępowanie w sprawie Amber Gold w latach 2009-2012. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mogła ona lekceważyć doniesienia o nieprawidłowościach w sprawie Amber Gold.
Czytaj też:
Prokurator zasłaniała się zwolnieniami lekarskimi. W końcu będzie musiała zeznawać ws. Amber Gold