Przy okazji wizyty kanclerz Angeli Merkel w Warszawie nagłośnione zostało wcześniejsze spotkanie z Kaczyńskim, do którego doszło latem. Prezes PiS mówił wówczas, że podczas dłuższej rozmowy z niemiecką kanclerz w lipcu dyskutował m.in. o Brexicie i przyszłości UE.
Czytaj też:
Kaczyński po spotkaniu z Merkel: Można mówić o pewnym postępie, zbliżeniu stanowisk
Prof. Zdzisław Krasnodębski na antenie RMF FM zdradził, że spotkanie odbyło się w zamku Meseberg pod Berllinem. – Było tam, gdzie jest okręg wyborczy Angeli Merkel, bo to było spotkanie przywódców dwóch czołowych partii politycznych i konserwatywnych - mówił. Eurodeputowany był oszczędny w słowach, jeśli chodzi o wyjaśnienie, jak doszło do wizyty Kaczyńskiego i z czyjej inicjatywy ona się odbyła. – To jest rzecz naturalna, że się wybitni i tak doświadczeni politycy – jak Angela Merkel i Jarosław Kaczyński – spotykają się– wyjaśnił.
Krasnodębski mówił także o swoim zaangażowaniu w kontakty z Niemcami. Jak podkreślił, między spotkaniami przywódców, cały czas prowadzone są rozmowy i podejmowane różne ustalenia. – W jakimś sensie w tych sprawach niemieckich uchodzę za człowieka dosyć kompetentnego i w związku z tym prezes czasami mnie o różne rzeczy prosi, a ja mu staram się doradzić w tych kwestiach – wyjaśnił.