Kornelu Morawiecki uspokój się, bo usłyszysz prawdę o Sobie, a ona nie jest ciekawa” - napisał Wałęsa, po czym dodał, że unika „ujawniania kłopotliwej prawdy”, by „nie dzielić Narodu, jeśli nie ma takiej potrzeby”. „Nie kłam o mojej współpracy, bo Ty byłeś bliżej współpracy niż ja i zrobiłeś więcej zła” - zakończył swój emocjonalny wpis były prezydent.
To kolejny atak Lecha Wałęsa na Kornela Morawieckiego po tym, jak poseł kilkukrotnie stwierdził, że były prezydent powinien przyznać się do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. Ponadto Kornel Morawiecki przychylił się do pomysłu, by gdańskiemu lotnisku odebrać imię Lecha Wałęsy. Były przywódca Solidarności napisał kilka dni temu, że „Morawiecki drukował paszkwile Kiszczaka”. Wpis dotyczył tekstów drukowanych na łamach „Solidarności Walczącej”, czyli pisma wydawanego przez antykomunistyczną organizację Solidarność Walczącą, którą założył właśnie Kornel Morawiecki. SW drukowała też pisma innych podziemnych zrzeszeń.
Czytaj też:
Wałęsa zaatakował Morawieckiego. Zarzuca mu „drukowanie paszkwili Kiszczaka”
Przypomnijmy, 31 stycznia IPN opublikował wyniki prac biegłych z zakresu grafologii, którzy potwierdzili, że podpisy pod zobowiązaniem do współpracy z SB oraz donosami z lat siedemdziesiątych, które znaleziono w domu wdowy po Czesławie Kiszczaku, zostały wykonane ręką Lecha Wałęsy.