Organizatorzy akcji, która zainicjowana została w Kaliningradzie, przekroczyli we wtorek granicę rosyjsko-polską i skierowali się w stronę Olsztyna. W ciągu pięciu dni planują odwiedzić Warszawę, Kielce, Kraków, Rzeszów, Suwałki, Białystok, gdzie złożą kwiaty pod ponad dziesięcioma pomnikami. Jak zaznaczono w depeszy TASS, wśród odwiedzonych miejsc znajdą się obiekty, które padały ofiarami wandali. Z informacji agencji wynika, że uczestnicy rajdu wręczą pamiątkowe medale Polakom, którzy „angażowali się w ochronę miejsc pamięci o zwycięstwie sowieckich wojskowych nad faszyzmem”. W programie znalazło się także posiedzenie międzynarodowego klubu dyskusyjnego, zwiedzanie muzeów oraz organizacja wystawy fotografii.
– Nasz rajd zorganizowany został w celu rozwoju stosunków dwustronnych, nawiązania więzi oraz, w pierwszej kolejności, dla zachowania historycznej pamięci o zwycięstwie w II wojnie światowej. O zwycięstwie nad faszyzmem, o żołnierzach, którzy zginęli, uwalniając Europę od nazizmu – tłumaczył organizator akcji Andriej Omelczenko.
Jak informuje TASS, w rajdzie udział bierze niemal 100 osób, które planują przemierzyć blisko 3 tys. kilometrów. Został on zorganizowany za środki pochodzące z grantu od prezydenta Rosji, przy wsparciu fundacji. To już drugi rajd „Drogi Pamięci” organizowany przez Rosjan na tereny Polski. Pierwszy odbył się w minionym roku po tym, jak doszło do aktów wandalizmu wobec pomników sowieckich oraz po demontażu pomnika Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie.