Marcin Banaś poinformował, że w związku z reformą wprowadzającą Krajową Administrację Skarbową prace stracą ci, którzy osiągnęli wiek emerytalny. – Takich mamy prawie 5 tys. W tej chwili mamy trzy miesiące na to, aby w sposób optymalny i racjonalny dokonać weryfikacji zatrudnienia pracowników, żeby przyjrzeć się jakości i kompetencji poszczególnych pracowników. Jeśli będzie potrzeba pewne stanowiska zredukować, to dotyczyć to będzie przede wszystkim pracowników, którzy posiadają wiek emerytalny – tłumaczył.
Szef KAS stwierdził, że nie ma żadnej „miotły politycznej”. – Stawiamy na ludzi kompetentnych, uczciwych, którzy chcą pracować i dla których dobro wspólne, dobro państwa jest wartością nadrzędną nad interes prywatny – mówił. Pytany o protesty stwierdził, że „wielkie sprawy wymagają wielkiego zaangażowania”. – Rzeczy niemożliwe stają się możliwe, kiedy jest wola, determinacja i racja. Jesteśmy przekonani, mamy dokładne wyliczenia, że w przypadku połączenia trzech służb – administracji podatkowej, celnej i kontroli skarbowej, stworzymy zupełnie nową jakość, nowoczesną, efektywną i skuteczną w działaniu administrację skarbową przyjazną dla przedsiębiorców i podatników, zwalczającą przestępców – podkreślił.
Czytaj też:
Krajowa Administracja Skarbowa spowoduje spadek wpływów do budżetu?