RMF FM informuje o śmiertelnym wypadku w słowackich Tatrach. Ofiarą jest 21-letni polski taternik.
Jak podaje RMF FM, do tragicznego zdarzenia doszło w wyniku upadku z wysokości 150 metrów. Mężczyzna schodził z Pośredniej Grani przez tzw. Ławkę Dubkego. Taternik wspinał się przy użyciu liny asekuracyjnej, jednak gdy dotarł do terenu, który ocenił jako łatwiejszy, odpiął zabezpieczenie. Wówczas spadł na skały w Dolinie Małej Zimnej Wody.
Na miejsce jako pierwszy przybył ratownik ochotnik, który prowadzi schronisko Téryego. Niestety, 21-letniego Polaka nie udało się już uratować. Jak informują słowaccy ratownicy, mężczyzna prawdopodobnie przecenił swoje możliwości i niepotrzebnie zdecydował się na pokonanie dalszego odcinka trasy bez liny asekuracyjnej.
Źródło: RMF FM