W najbliższym czasie rozstrzygną się losy przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, którego 2,5-letnia kadencja upływa wraz z końcem maja. 4 marca ministerstwo spraw zagranicznych ogłosiło, że Polska nie poprze go w staraniach o kolejną kadencję i wystawi swojego kandydata: Jacka Saryusza-Wolskiego, który wówczas był jeszcze w szeregach Platformy Obywatelskiej (został wyrzucony z partii po ogłoszeniu tej nominacji).
Decyzje dotyczące przyszłości Tuska i jego kontrkandydata Saryusza-Wolskiego (możliwe jest też, że do wyścigu o fotel szefa RE dołączą inni kandydaci) najprawdopodobniej zapadną na dwudniowym szczycie Unii Europejskiej 8-9 marca. Jeśli jednak wtedy nie zapadną decyzje, to ostatnim terminem, w którym można tę sprawę rozstrzygnąć jest 25 marca. Wówczas unijni przywódcy spotkają się w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich.
Kandydatura Saryusza-Wolskiego i przyszłość Tuska stały się sprawami, które szeroko komentują już nie tylko politycy związani z unijnymi strukturami, ale też przedstawiciele rządów poszczególnych państw Unii Europejskiej. Przedstawiamy dotychczasowy „rozkład głosów” za każdym z kandydatów:
Głosy poparcia dla Jacka Saryusza-Wolskiego:
- Polska: Szef MSZ Witold Waszczykowski wskazywał, że o zgłoszeniu Saryusza-Wolskiego zdecydowała „gwarancja bezstronności kandydata i jego wysoki poziom merytoryczny”.
Głosy poparcia dla Donalda Tuska:
-
Włochy: Sandro Gozi, podsekretarz stanu ds. europejskich, zapewnił, że Włochy poprą drugą kadencję Donalda Tuska.
- Francja: O poparciu dla Donalda Tuska zapewnił prezydent Francois Hollande. Wskazywał, że nie widzi powodów, by je wycofywał.
-
Czechy: Szef MSZ Czech Lubomir Zaoralek stwierdził, że należy przedłużyć mandat Tuska. Zaoralek wskazywał też, że pojawienie się Saryusza-Wolskiego może zakończyć się tym, że kraje Europy Wschodniej stracą reprezentanta na wysokim stanowisku w UE.Także premier Bohuslav Sobotka w specjalnym oświadczeniu zapewnił, iż jest usatysfakcjonowany dotychczasową pracą Polaka i zamierza poprzeć jego kandydaturę na kolejną kadencję.
- Holandia: O poparciu dla Tuska zapewnił też szef holenderskiej dyplomacji Bert Koenders. – Ważne jest także, by dać pierwszeństwo europejskim interesom przed interesami polityki wewnętrznej – stwierdził i przyznał, że nie wie, kim jest Jacek Saryusz-Wolski.
- Hiszpania: Alfonso Dastis, szef dyplomacji, zapowiedział, że jego kraj zagłosuje za przedłużeniem kadencji obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Łotwa: Minister spraw zagranicznych ocenił, że Tusk jest dobrym szefem RE i powinien "kontynuować swoją pracę kolejne 2,5 roku". Edgars Rinkevics zaznaczył, że stanowisko Łotwy jest w tej sprawie jednoznaczne.
-
Słowacja: Miroslav Lajcak, szef MSZ, stwierdził, że były polski premier działa w interesie Europy Środkowo-Wschodniej i nie może zgłosić zastrzeżeń do tego, jak wykonywał swoją pracę na stanowisku szefa RE.Premier Robert Fico w parlamencie zapewnił o poparciu dla Polaka. Stwierdził także, że powinien on zostać wybrany zanim rządowi z Warszawy uda się opóźnić podjęcie decyzji.
- Wielka Brytania: – Premier Wielkiej Brytanii uważa, że Donald Tusk wykonał dobrą pracę jako przewodniczący Rady Europejskiej – poinformował rzecznik Teresy May. Nie udzielił jednak bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy brytyjski rząd chce, by były polski premier zachował swoją funkcję na drugą kadencję.
- Bułgaria: W środę po południu rząd Bułgarii ogłosił, że Donald Tusk otrzymuje jego poparcie na drugą kadencję przewodniczącego w Radzie Europejskiej. Decyzja została podana do wiadomości publicznej po posiedzeniu Rady Ministrów, w trakcie którego postanowiono, że w Brukseli Bułgarię będzie reprezentował prezydent Rumen Radew.
-
Szwecja: Szwedzki premier Stefan Löfven na forum parlamentarnej komisji ds. Unii Europejskiej poinformował, że Donald Tusk może liczyć na poparcie jego kraju. – Jak rozumiem, istnieje szerokie poparcie dla niego. Uważam, że wykonał dobrą pracę w trudnym i wymagającym czasie – stwierdził premier.
-
Węgry: György Schöpflin, węgierski deputowany do Parlamentu Europejskiego, napisał na Twitterze, że Węgry poprą kandydaturę Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Informację potwierdził sam Viktor Orban.
-
Niemcy. Kanclerz Angela Merkel przed rozpoczęciem obrad Rady Europejskiej poinformowała o tym, że Berlin poparł kandydaturę Donalda Tuska.