W środę odbyło się wspólne posiedzenie komisji Obrony Narodowej i Administracji Spraw Wewnętrznych. Dotyczyło Biura Ochrony Rządu oraz wypadków z udziałem najważniejszych osób w kraju. Posiedzenie zwołano na wniosek posłów Platformy Obywatelskiej.
Wiceminister Jarosław Zieliński poinformował podczas posiedzenia o ogromnej skali zaniechań i zaniedbań po ośmiu latach rządów PO-PSL. – Funkcjonariusze mieli 360 tysięcy nadgodzin. Za 2015 BOR miał nieodebrane 63 tysięcy nadgodzin – stwierdził. Polityk zdradził również, że trwają prace nad głębszą reformą BOR. Mówił, że ten organ będzie nazywał się inaczej. Nazwa robocza to „Narodowa Służba Ochrony”. – W ciągu miesiąca powstanie roboczy projekt w ramach ministerstwa, który będzie następnie skierowany do dalszych prac i uzgodnień – przekonywał.
Zieliński zauważył, że po poprzedniej władzy PiS dostał w spadku państwo teoretyczne. – Audyt wykazał ogromną skalę zaniedbań w BOR – dodał. Wiceminister wymienił m.in. dramatyczne niedofinansowanie w BOR, brak koncepcji działania oraz możliwości modernizacji istniejącej struktury
Czytaj też:
Wiceszef MSWiA: Jestem gotów odejść w każdej chwili