Liderzy państw unijnych zdecydują dziś podczas Szczytu Rady Europejskiej w Brukseli, kto po 1 lipca będzie przez kolejnych 30 miesięcy kierował pracami Rady Europejskiej.Tyszka stwierdził na antenie RMF FM, że „awantura wokół Tuska i Saryusz-Wolskiego jest kwintesencją partyjniackiego uprawiania polityki przez PO-PiS”.
– Partie polityczne PO i PiS postrzegają politykę jako serię wydarzeń PR-owych, natomiast nie myślą w kategoriach strategii. Cała ta awantura przyniesie Polsce tylko i wyłącznie straty wizerunkowe. Prawo i Sprawiedliwość pokazuje się jako partner niewiarygodny, nieprzewidywalny w Europie, odwróciła się od nas Grupa Wyszehradzka i mówię to przy całej mojej głębokiej krytyce kandydatury Donalda Tuska – mówił.
Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że Tusk jest złą osobą na miejscu szefa Rady Europejskiej, jednak nie powinno się dokonywać kroków, jakie podejmuje PiS, „za pięć dwunasta”. – Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość chciałoby podejść poważnie do zmiany na tym stanowisku, to powinno budować koalicję z partnerami europejskimi od miesięcy – wyjaśnił.
Odnosząc się do Brexitu, Tyszka zarzucił Donaldowi Tuskowi, że miał udział w przegranych negocjacjach przed wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. – Oddał ręka w rękę z Jarosławem Kaczyńskim interesy Polaków na Wyspach, jeżeli chodzi o pewne równouprawnienie socjalne, bo myśleli, że przekonają może Brytyjczyków, żeby nie wychodzili z Unii Europejskiej – stwierdził.
Czytaj też:
Pierwszy taki szczyt liderów Unii Europejskiej. Polska szykuje scenariusze na zablokowanie Tuska