Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, zarówno posłowie, jak i senatorowie, mogą liczyć na zwrot kosztów noclegów oraz podróży. Pobyt polityka w danym mieści zostanie jednak sfinansowany ze środków publicznych tylko pod warunkiem, że będzie mógł udowodnić, że był on związany z wykonywaniem mandatu.
Jak podaje „Super Express” p odczas obecnej kadencji na opłacenie pobytu posłów w hotelach wydano już blisko milion złotych. Podobnie wygląda sytuacja wśród senatorów. Na pobyty w hotelach członków wyższej izby parlamentu wydano do tej pory ponad 100 tysięcy złotych. Według „Super Expressu” liderem rankingu pobyt w najdroższym hotelu jest marszałek Senatu Adam Bielan. Za trzy noce w jednym z krakowskich hoteli Kancelaria Senatu zapłaciła 3142 złote.
Senatorowie często korzystają również z darmowych lotów. z informacji dziennika „Fakt” wynika, że z darmowych lotów nader chętnie korzysta wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. W ciągu 14 miesięcy polityk Platformy Obywatelskiej odbył 137 lotów. Większość z nich odbywała się na trasie z Warszawy do Gdańska, gdzie mieszka polityk. Marszałek Stanisław Karczewski odbył z kolei 7 lotów o wartości 4 006 zł, a wicemarszałek Senatu Adam Bielan – 12 lotów o wartości 6 868 zł,