Przypomnijmy, portal niezalezna.pl informował, że Donald Tusk, były premier, zostanie przesłuchany przez warszawską prokuraturę. Sprawa dotyczy współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjskim FSB.
Gen. Nosek ocenił, że zeznania byłego premiera Donalda Tuska nic nie zmienią w sprawie, a obecne działania są „ukierunkowane wyłącznie na dyskredytację kierownictwa służb za czasów rządów PO”. Generał pytany o możliwość podpisania umowy bez wiedzy premiera odpowiedział, że „nie była w żaden sposób wymagana zgoda premiera”. – Zgoda była wymagana na podjęcie współpracy, która jest elementem poprzedzającym podpisanie umowy – wyjaśnił. Doprecyzował, że w odpowiednim czasie Tusk wydał taką zgodę.
Gen. Nosek przekonywał, że umowa służyła interesom państwa i bezpieczeństwu. – Były realne okoliczności międzynarodowe w owym okresie, które zmuszały Polskę, a służby w szczególności do tego, aby w możliwie szerokim zakresie stworzyć warunki do bezpiecznego wykonywania zadań przez siły zbrojne poza granicami kraju – dodał.
Czytaj też:
Prokuratura: Wezwanie Donalda Tuska wysłano 1 marca. Rzecznik szefa RE: Nie stawi się