Posłowie Platformy Obywatelskiej zaprezentowali wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Prawa i Sprawiedliwości. – Robimy to dlatego, żeby dać wyraźny sygnał, że polityka prowadzona przez panią premier Beatę Szydło, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z tylnego siedzenia, ale także przez prezydenta Andrzeja Dudę, wyprowadza Polskę z Europy – argumentował Grzegorz Schetyna, który został kandydatem ugrupowania na premiera. Zdaniem przewodniczącego PO, wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu to „najpoważniejszy oręż w batalii opozycji w stosunku do partii rządzącej”.
„Jeżeli jest lider partii, to musi wziąć na siebie polityczną odpowiedzialność”
– Jeżeli polityka ma być w sposób elementarny poważna i przyzwoita, chociaż przecież to jest tak bardzo trudne, to właśnie powinna taka być. Jeżeli jest lider partii, to musi wziąć na siebie polityczną odpowiedzialność. Będę symbolem
przyzwoitości w polskiej polityce, przejrzystości i pokazania tego, że traktujemy politykę i Polaków poważnie. Nie oszukujemy – tłumaczył szef PO. Schetyna dodał, że „mógł się kimś zasłaniać i udawać, ale nie chciał się chować”. – Dyskutowaliśmy kilka dni i decyzja była taka, że to ja będę kandydatem na premiera – zaznaczył.
twittertwitter
Zapytany o to, dlaczego PO nie zgłosiła kandydata na premiera technicznego, szef Platformy podkreślił, że „nie chciałby kompromitować się tak, jak zrobił to Kaczyński, pokazując tablet”. – Odpowiedzią na tablet z trybuny, jest przewodniczący największej partii opozycyjnej. Jeżeli jest lider partii, to musi wziąć na siebie polityczną odpowiedzialność – tłumaczył.
„Taka jest nieubłagana arytmetyka w polskim parlamencie”
Przewodniczący PO mówił również o szansach powodzenia wniosku o wotum nieufności dla rządu premier Szydło. – Jeżeli Ryszard Petru podejmie taką decyzję, żeby głosować przeciwko wnioskowi o wotum nieufności to znaczy, że będzie głosował za PiS-em. Czy zaakceptują to posłowie Nowoczesnej, czy też Polacy, którzy na nią głosowali? Nie mam takiego wrażenia i uważam, że będzie miał z tym kłopot – ocenił Schetyna dodając, że „chce przekonać Kosiniaka-Kamysza, Petru i być może Kukiza do tego, że opozycja powinna być wspólna i powinna się łączyć i budować wokół projektu, wokół wniosku”. – Zostawiamy sobie ten tydzień na rozmowy właśnie o przyszłości i o tym, jak zbudować wspólne poparcie dla tego wniosku – poinformował. Jednocześnie lider Platformy przyznał, że ma świadomość, iż opozycja przegra wszystkie głosowania w Sejmie, ponieważ taka jest nieubłagana arytmetyka w polskim parlamencie.
Czytaj też:
Petru krytycznie o liderze PO: Nie traktuje kandydatury Schetyny poważnie