List gończy za Arkadiuszem Ł. pseudonim „Hoss” wystawiono 17 lutego po tym, jak policja nie zastała go w mieszkaniu, w którym miał rzekomo przebywać. 49-latka udało się zatrzymać 16 marca na warszawskim Żoliborzu - poinformowało o tym Centralne Biuro Śledcze Policji.
Mężczyzna, co do którego Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy, jest podejrzany o dokonanie przestępstw z art. 286 kodeksu karnego (oszustwa). Zgodnie z treścią wydanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie listu gończego – informacje o podejrzanym, w tym nazwisko oraz jego wizerunek - podaje się do publicznej wiadomości.
Kilka dni po informacji o zatrzymaniu „Hossa”, austriacka policja przekazała, że Arkadiusz Ł. jest podejrzany o wyłudzenie wspólnie z synem metodą „na wnuczka” ponad miliard euro w Austrii, Szwajcarii i Niemczech.
Co budzi największe kontrowersje w tej sprawie, to fakt, iż „Hoss” już raz dwa razy trafiał w ręce policji. W obu przypadkach wypuszczono go z aresztu za kaucją. Raz wynosiła ona 500 tys., w tym roku było to już tylko 300 tys., złotych. Po pierwszym zwolnieniu z aresztu pozostawał nieuchwytny przez dwa lata.