Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeprowadzili kontrolę wybranych procedur podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie udzielenia zamówienia publicznego na opiekę serwisową sprzętu, oprogramowania systemowego i narzędziowego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w 2013 r. CBA, po kontroli, złożyło do Prokuratury Regionalnej w Warszawie zawiadomienie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez byłego Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, członka Zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Dyrektora Departamentu Zarządzania Systemami Informatycznymi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Naczelnika Wydziału Administrowania Platformą Unix Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Prezes i pracownicy ZUS-u, wskazani w zawiadomieniu, byli zobowiązani do zajmowania się sprawami majątkowymi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wg kontrolerów z CBA poprzez nadużycie udzielonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązków wyrządzili oni szkodę majątkową w postaci udzielenia zamówienia publicznego na opiekę serwisową sprzętu i oprogramowania w Centrali ZUS o wartości ponad 19 mln 500 tys. zł brutto w trybie zamówienia z wolnej ręki, pomimo braku przesłanek uzasadniających zastosowanie tego trybu.
Według ustaleń CBA, wypełnili tym samym znamiona przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu – nadużycia zaufania, a wyrządzona szkoda majątkowa jest w wielkich rozmiarach. Udzielone zamówienia w trybie z wolnej ręki ZUS argumentował faktem, że wybrany dostawca jest jedynym podmiotem uprawnionym do świadczenia zamawianych usług na terenie Polski dla tego konkretnego typu sprzętu informatycznego i oprogramowania.
CBA ustaliło, że ZUS nie przeprowadzał analizy rynku, oparł się tylko na niezweryfikowanych oświadczeniach firmy wybranej w zamówieniu i szybko, bez przetargu, zawarł umowę na ponad 19 mln 500 tys. zł.
Taką weryfikacje i analizę rynku przeprowadzili jednak agenci CBA - okazało się że firm, które sprostałyby zamówieniu ZUS-u było więcej. CBA ustaliło, że istniały i istnieją nadal inne przedsiębiorstwa na terenie Polski, które z mniejszym bądź większym wsparciem producenta mogłyby zrealizować zamówienie dla ZUS. Okazało się także, że sam producent oprogramowania również nie ogranicza możliwości świadczenia usług przez innych przedsiębiorców, warunkiem jest tylko spełnienie technicznych kryteriów.
CBA w swoim zawiadomieniu podkreśla, że oświadczenia firmy, która była zainteresowana sprzedażą swoich usług, były dla przedstawicieli ZUS jedynym argumentem, na którym oparli decyzję o wyborze trybu udzielenia zamówienia z wolnej ręki opiewającego na kwotę 19 mln 500 tys. zł