Do incydentu doszło we wtorek 21 marca. Na nagraniach udostępnionych przez portal RT widać kilku młodych mężczyzn ubranych w granatowe kurtki z napisem Korpus Narodowy. Aktywiści mieli zamazać sprayem witryny okienne siedziby rosyjskiego Alfa Banku oraz Sberbanku. Na drzwiach banków naklejono również antyrosyjskie plakaty. Ukraińcy zablokowali także wejście do siedzib banków. Uniemożliwiono również prawidłowe funkcjonowanie bankomatów poprzez wpuszczenie do środka mydła w płynie. Wokół budynków powstały prowizoryczne ogrodzenia wykonane z łańcuchów, drutu kolczastego oraz betonowych bloków. Do przeprowadzenia akcji przyznaje się Korpus Narodowy, który został utworzony przez cywilny Korpus Narodowy.
Co ciekawe, Ukraińcy zamalowali okna banków w ciągu dnia. Na ulicach było wówczas wielu przechodniów. Część z nich dołączyła się do aktywistów podkreślając, że z Rosją trzeba walczyć w każdy możliwy sposób. W pobliżu przebywali również policjanci dbający o bezpieczeństwo na ulicach miasta. Akt wandalizmu w siedzibach rosyjskich banków nie był jednak dla nich wystarczającym powodem do interwencji.
Maxim Zaichenko z Korpusu Narodowego zaznaczył, że w obliczu wojny z Rosją, takie działania są konieczne, poneiważ tylko prowadząc podobne akcje można zwrócić uwagę na dramat setek tysięcy Ukraińców, którzy od wielu miesięcy zmagają się z efektami działań zbrojnych prowadzonych przez stronę rosyjską. Aktywista podkreślił, że „jako patriota on i kierowana przez neigo orgaizacja ma obowiązek bronić niezależności i wolności Ukrainy”.