W wieczornym bloku głosowań, podczas drugiego, ostatniego, dnia 38. posiedzenia Sejmu, posłowie zagłosowali za odrzuceniem wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec Jana Szyszko. Za odrzuceniem wniosku opowiedziało się 262 posłów (228 z Prawa i Sprawiedliwości, 25 z Kukiz'15, a także trzech niezrzeszonych, 3 z koła Republikanie i 3 z koła WiS). Od głosu wstrzymało się czterech posłów (wyłącznie z Kukiz'15).
Za dymisją ministra środowiska zagłosowało 173 posłów, w tym 122 z Platformy Obywatelskiej, 3 z Kukiz'15, 29 z Nowoczesnej, 14 z Polskiego Stronnictwa Ludowego, jeden niezrzeszony i 4 z koła Unii Europejskich Demokratów.
Zarzuty opozycji
Dymisji ministra środowiska domagali się politycy opozycji z Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Nowoczesnej. Głównym zarzutem wobec Jana Szyszko była ustawa, nazwana od jego nazwiska "Lex Szyszko", obowiązująca od 1 stycznia tego roku. Na mocy tej ustawy podwyższone zostały obwody drzew, co do których nie trzeba starać się o zezwolenie na wycinkę. Właściciele działek zaczęli wykorzystywać nowe przepisy i na masową skalę wycinać drzewa w wielu polskich miastach.
Głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra poprzedziła burzliwa debata, którą relacjonowaliśmy na Wprost.pl:
Czytaj też:
Kawa czy herbata? Szyszko zaprasza do lasu podczas debaty ws. jego odwołania. „Kwintesencja PiS”